Florencja – Uffizi

Florencja – Uffizi

W 1560 r. Cosimo I zlecił Vasariemu projekt budynku administracyjnego, który miał się wznosić na miejscu zajmowanym przez domy i kościół pomiędzy Palazzo Vecchio i rzeką. Po śmierci Vasariego prace nad budynkiem w kształcie wydłużonej litery U kontynuował Buontalenti, którego Francesco 1 poprosił o urządzenie górnego piętra tak, aby można tam było pomieścić jego zbiory sztuki. Każdy kolejny panujący medycejski uzupełniał rodzinny skarbiec dzieł sztuki, i całe zbiory zostały przekazane do wglądu publicznego przez ostatniego członka rodu, Annę Marię Ludwikę, która zażyczyła sobie w testamencie, aby dzieła nigdy nie opuszczały Florencji i zostały oddane jej ludowi. W ubiegłym stuleciu znaczną część rzeźb przeniesiono do Bargello, natomiast wiele antyków przekazano Museo Archeologio), przez co Galleria degli Uffizi (wt.-sb. 9.00-19.00, nd. 9.00-13.00; 5000 L, w pierwszą i trzecią sb. oraz drugą i czwartą nd. miesiąca wstęp wolny; ostatnie bilety 45 min przed zamknięciem) jest w zasadzie galerią obrazów, uzupełnianą pewną liczbą zabytków klasycznych.

W przypadku Uffizi prawda wystarczy za wszelkie superlatywy—jest to najwspanialsza galeria obrazów we Włoszech. Zgromadzono tu tyle arcydzieł, że podczas jednej wizyty można je z najwyższym trudem omieść wzrokiem; najlepiej ograniczyć pierwszą turę do pierwszych piętnastu sal, gdzie skupione są dzieła renesansu florenckiego, a pozostałej części galerii poświęcić osobne przeyjście. Przyjemność odwiedzin Uffizi pomniejszają nieco fatalne umieszczenie niektórych obrazów (co oznacza, że czasem widzisz tylko odbicie własnej twarzy) i, oczywiście, tłumy. Nie da się nic zrobić w pierwszej kwestii, ale drugą można prosto rozwiązać idąc do galerii tuż po otwarciu albo na dwie godziny przed zamknięciem.

OD CIMABUE DO BOTTICELLEGO

W Uffizi prawie nie uświadczysz nieciekawych grup dzieł. Galerie obrazów są na trzecim piętrze, lecz trochę wybitnych prac można znaleźć na parterze, w salach, które kiedyś były częścią XI-wiecznego kościoła San Pier Scheraggio: na przykład freski ukazujące słynnych florentczyków Andrei del Castagno i Zwiastowanie Botticellego u szczytu krótkich schodów w korytarzu przy schodach głównych.

Sala 1, gdzie mieszczą się antyczne rzeźby, które często wykorzystywane były przez artystów renesansowych jako coś w rodzaju księgi wzorów, jest często nieczynna. Okres wykluwania się renesansu można przestudiować w kolejnej sali, gdzie trzy obrazy ołtarzowe z Maesta (Madonna wśród aniołów i świętych) Cimabuego, Duccia i Giotta przytłaczają wszystkie inne dzieła. Szczytowym punktem rozwoju stosunkowo konserwatywnej XIV-wiecznej sztuki sieneńskiej (sala 3) jest Zwiastowanie Simone Martiniego, z wymownie rozległym tłem w złocieniu. Jedyny pierwszorzędny malarz gotycki z Florencji, Lorenzo Monaco, jest wystawiany pośród dzieł innych artystów XIV-wiecznych (sale 5 i 6): można tu zobaczyć jego z majestatyczną Koronacją Maryi i Pokłon Trzech Króli; wersja tego drugiego tematu pędzla Gentile da Fabriano jest ucieleśnieniem międzynarodowego gotyku: każdy cal płasko ujętej powierzchni obrazu jest zatłoczony często wysoce naturalistycznym detalem.

Madonna i święci Franciszek, Jan Chrzciciel, Zenobiusz i Łucja jest jednym z dwunastu znanych obrazów Domenica Veneziano (sala 7), którego uczeń, Pierro della Francesca, jest tu reprezentowany przez portrety Federica da Montefeltro i Battisty Sforza; oprócz portretów są też wizerunki księcia w otoczeniu cnót kardynalnych i jego małżonki pośród cnót teologicznych. Bitwa pod San Romano Paola Uccella — ilustrująca obsesyjne zainteresowanie artysty efektami perspektywicznymi — kiedyś wisiała w sypialni Wawrzyńca Wspaniałego, w towarzystwie przedstawień tej potyczki znajdujących się obecnie w Luwrze i londyńskiej Galerii Narodowej. Wśród rozlicznych dzieł Filippa Lippi w sali 8 znajduje się Madonna z Dzieciątkiem, jeden z najbardziej znanych renesansowych wizerunków Madonny. Opodal jest piękna Madonna Botticellego, który w sąsiedniej sali dzieli światła rampy z Antonio del Pollaitiolo. Prace, na których opiera się renoma Botticellego, zebrane są w połączonych salach 10-14: Wiosna, Pokłon Trzech Króli i Madonna Magnificat. Nawet jeśli ich znaczenie pozostaje niejasne — a niewiele obrazów dało asumpt do tylu uczonych sporów, co Wiosna — te są uwodzicielsko świeże w pomyśle i wykonaniu, i niezależnie od tego, ile widziałeś już reprodukcji, oryginały zawsze przekraczają oczekiwania. Odsunięty od ściany jest olbrzymi Ołtarz Portinarich współczesnego Botticellemu flamandczyka Hugo van der Goesa; naturalizm tego dzieła wywarł wielki wpływ na artystów florenckich.

OD LEONARDA DA VINCI DO TYCJANA

Choć w Uffizi nie ma ani jednego obrazu będącego w całości dziełem Leonarda da Vinci, prace w sali 15 obejmują pełny przegląd jego kariery. Z okresu kształtowania się jego osobowości artystycznej pochodzi sławne Zwiastowanie (głównie pędzla l^eonarda) i domalowany z lewej strony anioł na Chrzcie Verrocchia, natomiast niedokończony Pokłon Trzech Króli ucieleśnia jego późniejszy radykalizm, z zatrzęsieniem figur wokół Maryi i Dzieciątka. W sali 18, ośmiokątnej Tribuna, mieściła się kiedyś śmietanka zbiorów. Obecnie są tu najważniejsze rzeźby Medyceuszy, pośród których najpocześniejsze miejsce zajmuje Wenus Medycejska, pochodząca z I w. p.n.e. kopia Afrodyty z Knidos Praksytelesa. W tej samej sali jest też uwodzicielski Portret dziewczyny del Sarta i kilka wykonanych z lodowatą precyzją portretów pędzla Bronzina — szczególnie przykuwają uwagę Bartołomeo i Lucrezia Panciatichi i Eleonora z Toledo z Giovannim de’Medici. Portret Wawrzyńca Wspaniałego pędzla Vasariego i wizerunek Cosima Starszego Bronzina robią złudne wrażenie malowanych z modela, tymczasem wykonane zostały na długo po śmierci portretowanych.

Perugino i Signorelli to najważniejsi artyści w sali 19, następnie jest salka poświęcona głównie Cranachowi i Diirerowi, łącznie z Portretem ojca artysty — najwcześniejszym obrazem Durera o ustalonym autorstwie. Najciekawsza w serii kolejnych sal jest niepokojąca Alegoria Giovanniego Belliniego, Portret Sir Richarda Southwella, szereg wyśmienitych małych panneaux Memlinga i tryptyk Mantegni. Więcej pierwszorzędnych dzieł klasycznych zgromadzono w krótkim korytarzu z oknami na Arno.

Główną atrakcją sali 25 jest Doni Tondo Michała Anioła, jego jedyny ukończony obraz sztalugowy. Wybujałe gesty i żywe kolory były studiowane i kopiowane przez XVI-wiecznych malarzy manierystycznych, co można ocenić na podstawie pobliskiego Mojżesza broniącego cór Jetry Rossa Fiorentino, jednej z kluczowych postaci tego ruchu. Jeszcze dwa obrazy Rossa są wystawiane w sali 27, wraz z szeregiem prac Bronzina i niespokojnego Pontormo, malarza, którego styl wydawał się stale zmieniać. Dwie grupy manierystyczne rozdziela sala zawierająca dramatyczną Madonnę z harpiami Andrei del Sarto i kilka kompozycji Rafaela, łącznie z cudowną Madonną ze szczygłem i Papieżem Leonem X z kardynałami Giulio de’Medici i Luigi de 'Rossi — najbardziej podejrzana grupa świątobliwości kościelnych, jakie kiedykolwiek ujęto w ramy obrazu.

Sala 28 jest w całości poświęcona kolejnej tytanicznej postaci XVI-wiecznej sztuki, Tycjanowi. Jego Flora i Rycerz maltański są zadziwiające, lecz większość męskich oczu błądzi ku sławnej Wenus z Urbino, bodaj najbardziej cielesnemu i prowokacyjnemu aktowi renesansowemu.

OD PARMIGIANINA DO GOI

Następnie mamy trochę obrazów XVI-wiecznej szkoły emiliańskiej, skoncentrowanych wokół Parmigianina, którego Madonna z długą szyją należy do największych osiągnięć manieryzmu. Sale 31 do 35 obejmują artystów z Wenecji i Veneto, z wybitnymi obrazami Sebastiana del Piombo (Śmierć Adonisa), Govanniego Battisty Moroni (Hrabia Piętro Secco Suardi), Paola Veronese (Święta rodzina ze iw. Barbarą) oraz Tintoretta (Leda).

W sali 41, zdominowanej przez Rubensa i Van Dycka, największe wrażenie wywiera jedno z mniej efekciarskich dzieł Rubensa — Portret Izabelli Brandt. Szereg obrazów współczesnego Rubensowi i równie teatralnego Caravaggia można zobaczyć w sali 43, łącznie ze straszliwą odciętą głową Meduzy, namalowanej na tarczy.

Kolejna sala to pokaz malarstwa portretowego Rembrandta — Autoportret, wykonany na około pięć lat przed śmiercią, należy do najbardziej melancholijnych spośród jego dzieł, a jego siłę wyrazu zwiększa bliskość innego autoportretu sprzed kilku dziesięcioleci. Również portrety przykuwają uwagę w następnej sali, obejmującej twórczość XVIII-wieczną, a zwłaszcza dwa wizerunki Marii Teresy pędzla Goi. W holu u szczytu schodów wyjściowych przywarł jeden z talizmanów miasta, Dzik; ta rzymska kopia rzeźby hellenistycznej z III w. p.n.e. posłużyła za model do fontanny Porcelino na Mercato Nuovo.

CORRIDOIO VASARIANO

Z zachodniego korytarza pomiędzy salami 25 a 34 wychodzą drzwi na Corridoio Yasariano, wybudowane przez Vasariego przejście łączące Palazzo Vecchio z Palazzo Pitti przez Uffizi. Korytarz wije się ku rzece, następnie przez most Ponte Vecchio i kościół Santa Felicita aż po Giardino di Bóboli i oferuje fascynujące potajemne widoki na miasto. Jakby tego było mało, przejście jest szczelnie zawieszone obrazami, których większa część składa się na galerię autoportretów. Po portrecie Vasariego obrazy zawieszone są chronologicznie, po czym przewija się wiele wybitnych nazwisk: Andrea del Sarto, Bronzino, Bernini, Rubens, Rembrandt, Velasquez, David, Delacroix, Ingres.

Wizytę w korytarzu trzeba ustalić dzień wcześniej w biurach galerii, na trzecim piętrze koło wejścia; oprowadzanie odbywa się przed południem od wtorku do soboty, pora zależy od wolnego czasu pracowników galerii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.