Wenecja – Cannaregio

Wenecja – Cannaregio.

Wysuniętą najbardziej na północ część Wenecji, CANNAREGIO, można obejść w całości w bardzo krótkim czasie. Z ruchliwej stacji kolejowej i brzydkiej ulicy Lista di Spagna niedaleko jest do obszarów, które mimo że nie są już wiejskie (nazwa Cannaregio pochodzi od słowa canna, „trzcina”), nadal należą do najspokojniejszych i najładniejszych w mieście. Dzielnicy tej przypadł w udziale wątpliwy zaszczyt posiadania najstarszego na świecie getta.

Obszar wokół stacji

W pobliżu stacji kolejowej pierwszą wartą odwiedzenia budowlą jest znajdujący sie na lewo od wejścia na stację kościół Scalzi (lub Santa Maria di Nazareth). Wystrój wnętrza tego kościoła (dzieło Baldassare Longheny), wzniesionego w latach siedemdziesiątych XVII wieku dla zakonu karmelitów bosych (scalzi), jest ucztą dla zwolenników baroku. W pierwszej kaplicy po lewej stronie i drugiej po prawej znajdują się freski Giambattisty Tiepolo, ale jego główne dzieło, malowidło na sklepieniu, zostało zniszczone przez austriacką bombę, która spadła na Scalzi w roku 1915. Z katastrofy ocalały tylko dwa fragmenty, które przechowywane są obecnie w Accademii.

W tej jednej dzielnicy skupione były niegdyś obce ambasady, gdyż w ten sposób władzom weneckim łatwiej było sprawować nad nimi kontrolę. Lista di Spagna nazwę swoją wywodzi od mieszczącej się tu kiedyś pod numerem 168 ambasady hiszpańskiej, ale obecnie jest to ulica wyłącznie turystyczna: znajdują się tu sklepy, stragany, bary, restauracje i hotele. Podobnie jak w przypadku głównych stacji kolejowych w wielu innych miastach, czegokolwiek by się tu szukało, pamiątek, obiadu czy noclegu, gdzie indziej wypadnie to zawsze taniej.

Kościół San Geremia znany jest głównie jako miejsce spoczynku świętej Łucji. Stała się ona patronką ślepców, gdyż wyłupiła sobie sama oczy nie chcąc wysłuchiwać nieustannych komplementów o ich piękności ze strony nie chcianego zalotnika. Łucja zginęła jako męczenniczka w Syrakuzach w roku 304, jej ciało zostało wykradzione z Konstantynopola przez weneckich krzyżowców w roku 1204, a w roku 1863 usunięto je ze wzniesionego przez Palladia, ale zburzonego w czasie budowy stacji kolejowej kościoła jej imienia. Święta leży dziś w szklanym sarkofagu na głównym ołtarzu. Ciekawostką architektoniczną kościoła jest jedna z najstar- j szych w mieście, XII-wieczna dzwonnica.

W pobliżu kościoła znajduje się Palazzo Labia, którego sala balowa udekorowana jest freskami Giambattisty Tiepolo i jego pomocników (1745-50), ilustrującymi historię Antoniusza i Kleopatry. Obecny właściciel pałacu, państwowe radio RAI, zezwala na zwiedzanie sali przez dwie godziny w tygodniu, ale pory otwarcia zmieniają się. O aktualny rozkład trzeba pytać przy bramie, albo dzwonić »781111. W sali tej nagrywane są także koncerty, w których publiczność uczestniczy bezpłatnie (o terminy można także zapytać przy bramie, a karty wejścia rezerwuje się telefonicznie).

Główną arterią wjazdową do Wenecji, przed budową mostu kolejowego i drogowego, był Canale di Cannaregio. Idąc wzdłuż niego można dojść do kościoła San Giobbe. Fizyczne cierpienia, którymi Bóg zezwolił Szatanowi ćwiczyć wiarę Hioba („został obrzucony trądem złośliwym od palca stopy aż do wierzchu głowy”) uczyniły go szczególnie popularnym wśród wenecjan, którzy doświadczani byli regularnie malarią, zarazą i obfitością innych, powodowanych przez wilgoć, chorób. Kościół wzniesiono na miejscu dawnej kaplicy, na podstawie projektu architekta gotyckiej Wenecji, Antonio Gambello. W okresie późniejszym w budowie pomagał mu Piętro Lombardo, który wprowadził pewne elementy renesansu toskańskiego. Dziełem Lombarda są drzwi do kościoła, prezbiterium oraz posągi św. Antoniego, Bernarda i Ludwika. Najlepsze obrazy z tego kościoła, Madonna na tronie wśród świętych Giovanni Belliniego oraz Wizyta w świątyni Carpaccia, zostały zabezpieczone przed wilgocią przez umieszczenie ich w Accademii.

Getto

Weneckie getto było pierwszym na świecie. Samo słowo „getto” pochodzi od getar (topić metal) i geto (huta) w dialekcie weneckim, gdyż do roku 1390 na tym obszarze znajdowały się właśnie wytapialnie metalu. W roku 1516 wszystkim Żydom z miasta nakazano przenieść się na wyspę Ghetto Nuovo, dojście do której było w nocy zamykane przez chrześcijańskich strażników (opłacać ich musieli sami Żydzi). Mimo że wszyscy Żydzi musieli nosić charakterystyczne odznaki i mycki, i stosowano wobec nich ograniczenia społeczne i finansowe, represje wobec nich były tu lżejsze niż w innych częściach Europy (było to jedno z nielicznych państw, które oficjalnie tolerowało istnienie religii mojżeszowej). Kiedy Żydów wyrzucono z Hiszpanii w roku 1492 i z Portugalii w roku 1497, wielu z nich przybyło właśnie do Wenecji.

Każda fala imigracji żydowskiej budowała swoją własną synagogę i ustanawiała własny ryt. Założona w roku 1538 Scola Levantina oraz wzniesiona prawdopodobnie dwadzieścia lat później Scola Spagnola odzwierciedlają bogactwo tych grup imigrantów, którzy osiągnęli ważny status handlowy w państwie weneckim. Ta druga synagoga została przebudowana ok. 1584 r. przez Longhenę (Żydom zabroniono wykonywania zawodu architekta), w ramach ogólnego projektu przebudowy synagog. Obie synagogi używane są nadal do celów kultowych, ale wraz ze Scola Tedesca można je dziś zwiedzać w grupach z przewodnikiem (opowiadają niezwykle interesująco i to w różnych językach), organizowanych przez Muzeum Żydowskie w Campo Ghetto Nuovo (VII-X pn.-sb. 10.30-17.00, nd. 10.30-13.00; III-VI pn.-sb. 10.30-13.00 i 14.30-17.00, nd. 10.30-13.00; XI-III pn.-sb. 10.00-12.30; zamkn. w święta żydowskie; 2000L, z przewodnikiem 6000L). Kolekcja muzeum zawiera głównie srebro stołowe oraz hafty i inne eksponaty użytkowe.

Getto wygląda zupełnie inaczej niż reszta miasta. Liczba mieszkających tu Żydów doszła w szczytowym okresie do 4000 i mimo zezwolenia na rozszerzenie obszaru getta o Ghetto Vecchio i Ghetto Nuovissima, było ono bardzo gęsto zaludnione. Ponieważ zgodnie z przepisami budynki getta nie mogły być wyższe od otaczających je domów o więcej niż jedną trzecią wysokości, wybudowano tu pierwsze w dzisiejszym tego słowa znaczeniu bloki mieszkalne z pomieszczeniami o dość niskich sufitach. W roku 1797 Napoleon nakazał usunięcie bram getta, ale rok później Austriacy przywrócili je na nowo. Weneccy Żydzi uzyskali równe prawa dopiero z chwilą zjednoczenia Włoch w roku 1866.

Sant Alvise, Madonna dell Orto i okolice

Teren na północny wschód od getta jest jednym ze spokojniejszych w Wenecji. Długi, usiany sklepikami spożywczymi, barami i restauracjami bulwar, czerwone mury i zielone okiennice domów oraz żółto-niebieskie kadłuby łodzi tworzą scenę, która przywodzi na myśl wizję istoty Wenecji Henryego Jamesa: „Widzę po prostu wąski kanał w sercu miasta, kawałek zielonkawej wody i różową powierzchnię muru”.

W odległości kilku minut marszu na północ od getta wznosi się kościół Sant Alvise, którego budowę zleciła córka doży Antonio Veniera, Antonia, po tym, jak w roku 1388 święty ten ukazał się jej we śnie. W kościele znajduje się jeden wspaniały obraz, Droga na Kalwarię, namalowany w roku 1743 przez Giambattistę Tiepolo. Po prawej stronie umieszczone są jego wcześniejsze prace Cierniem ukoronowanie i Biczowanie. Pod chórem, po prawej stronie od wejścia do kościoła, wisi osiem obrazków malowanych temperą, które dzięki wygłoszonej kiedyś z mocą, ale nie opartej na faktach opinii Ruskina, są powszechnie znane jako dziecięce prace Carpaccia. Pochodzą z okresu dzieciństwa Carpaccia (ok. 1470), ale nie zostały przez niego namalowane.

Spacer okrężną drogą w kierunku wschodnim doprowadzi cię do gotyckiego kościoła Madonna delTOrto (w lecie 9.00-12.00 i 15.00-19.00; w zimie tylko do 17.00). W roku 1350 kościół został poświęcony św. Krzysztofowi. Niedługo potem zmieniono jednak nazwę, gdyż w jednym z miejscowych ogrodów warzywnych (orto) znaleziono porzuconą kamienną figurkę Madonny dłuta Giovanniego de Santi, która zaczęła czynić cuda. W roku 1377 umieszczono ją w kościele, gdzie (w Capella di San Mauro) można ją oglądać do dziś, choć przeprowadzono na niej liczne prace restauracyjne.

Główną rzeźbą na fasadzie jest XV-wieczny św. Krzysztof, wykonany przez florenckiego artystę Nicolo di Giovanniego, natomiast portal projektował w roku 1460, tuż przed swoją śmiercią, Bartolomeo Bon. Wystrój wnętrza zmieniono znacznie w latach sześćdziesiątych XIX wieku, i mimo że w czasie prac konserwatorskich w latach trzydziestych naszego stulecia część naniesionej wtedy na dawną dekorację farby została zdjęta, kościół posiada nadal w dużym stopniu wygląd XIX-wieczny. Fragmenty fresków na łukach i malowane belki stropowe dają jednak pewne pojęcie o tym, jak mógł wyglądać w XVI wieku. Po powodziach roku 1966, kościół ten był pierwszym, który gruntownie odnowiono; położono nową posadzkę, odbudowano dolne części ścian, kaplicom przywrócono wygląd sprzed roku 1864 oraz oczyszczono wszystkie obrazy. Ponadto w. Krzysztof nad drzwiami był pierwszą wykonaną z kamienia z Istrii rzeźbą, którą odnowiono w Wenecji.

Był to kościół parafialny Tintoretta, dlatego artysta pochowany jest w kaplicy po prawej stronie głównego ołtarza. Leżą tu też jego dzieci, Domenico i Marietta. Spośród kilku znajdujących się tu jego obrazów wyróżniają się ogromne, umieszczone po obu stronach ołtarza płótna, Kult złotego cielca i Ostatnia Wieczerza. Spośród innych jego dzieł na uwagę zasługują: Wstąpienie Marii do świątyni (na końcu prawej nawy), Ukazanie się krzyża iw. Piotrowi i Ścięcie św. Pawia (po obu stronach Zwiastowania Palmy il Giovane w prezbiterium). Ponadto można tu podziwiać dwa ciekawe płótna z końca wcześniejszego stulecia, Święty Jan Chrzciciel i inni święci Cimy da Conegliano (pierwszy ołtarz po prawej) i Madonna z Dzieciątkiem Giovanni Belliniego (pierwsza kaplica po lewej).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.